Czyli idzie Grześ przez wieś...tfu! przez las. Patrzy a tam leży zachodnia, ba! zachodnioniemiecka płyta. No to wziął i przygarnął. Znajdą jest 2 krążek z 2-płytowej kompilacji wydanej w 1984 r. przez niejaki metalowy band Motorhead. Nie wiadomo czy płyta gra, ale można przypuszczać, że brzmi jakby Lemmy od 1984 r. siedział na przymusowym obozie przetrwania w gdyńskich lasach.
Szczęśliwy znalazca w chwili obecnej poszedł winyl umyć i spróbować "odpalić". Jeżeli owa sztuka się powiedzie zespół "Śmieciowiska" niezwłocznie powiadomi szanownych czytelników co może poczuć człowiek ciemną jesienną nocą.
fot. feyg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz